Tyle minęło od zmiany systemu, to wystarczająco dużo by móc wyrazić swoją opinię jako „przedsiębiorca” żyjący z fotografii, aparatów używam do zdjęć tylko i wyłącznie. Ale zacznę od tego co było na liście zakupów i czego używam w pracy.
2 x body XT-3 plus VG-XT3 – jedni nazywają to uchwytem a jeszcze wielu batterypackiem. Podwójnie gdyż na jednym zawsze mam coś szerszego a na drugim obiektyw Fujinon 50-140/f2.8, to taki „must have” tak naprawdę jeśli myślimy o reporterce. Zoom który posiada każdy fotoreporter, bez tego nie da się funkcjonować.
„Muszę posiadać” był także Fujinon XF 16 1.4 WR, naleciałości z Nikona zostały i praktycznie najczęściej używam 16mm czyli z pełnej klatki 24mm. Fantastycznie ostra, poręczna a z „square hoodem” w moim wypadku z firmy JJC (LH-JXF16) obiektyw do ciorania po wszelkich eventach i poligonach. Ogólnie dzięki osłonom typu „square” mamy plus 10 do fejmu, to bardzo ważne.
Fujinon XF 23 1.4 (35mm w FF) kupiłem bo wydawało mi się, że może ale jednak nie. Co prawda raz na ruski rok go używam ale coraz częściej myślę o zakupie czegoś z przedziału 30 – 35. Na pewno to dobra ogniskowa dla kogoś kto się bawi w streetową fotografię, do ślubów też się przyda i na imprezy okolicznościowe. Jednak przy eventach które ja obsługuję bardzo rzadko jest mi potrzebny.
Fujinon XF 56 1.2 ogniskowa do moich ulubionych portretów czy zarobkowo do zdjęć biznesowych. Obiektyw ten używałem przez półtora roku ale miałem do niego parę zastrzeżeń. Po pierwsze słaby autofokus, bardzo duża liczba zdjęć nietrafionych, owszem jak już złapie ostrość to obrazek jest super. Do tego co jest niestety przypadłością obiektywów Fuji pierścień przysłony ma bardzo słabą zapadkę która szybko się wyrabia. Tu nastąpiła zmiana na Sigmę 56 1.4 ale o tym będzie osobny wpis.
Obiektywy to nie wszystko, do tego potrzebujemy jeszcze komputer i oprogramowanie. Od lat pracuję na Macbook Pro M1 16 GB RAM / 1 TB SSD, do tego dochodzi pakiet Adobe PS + LR (lightrooma nie używam) , PhotoMechanic do archiwizacji zdjęć i oczywiście CaptureOne niezbędny atrybut każdego kto pracuje w studio.
Kolejnym niezbędnikiem użytkownika „bezluster” jest zapas baterii, tu nie kombinując dużo poszedłem w baterie Patona Platinium x 10 plus dwie oryginalne Fujifilm. Na początku pakowałem pełen zestaw do aparatów i do gripów, więc w zasadzie miałem takie 2 zapasowe zestawy na dłuższe wyprawy fotograficzne gdzie mogł się zdarzyć brak zasilania. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że wystarczy tylko dwie baterie chowane w gripie więc z 2 zapasów zrobiło mi się 4. Jeśli dobrze kojarzę to w Fuji XT-4 jest już podwójna ładowarka ale w moich XT-3 są pojedyncze, więc targam ze sobą dwie lub trzy. Swoją drogą Patona ma podwójne ładowarki do NP-W126s – muszę je sprawdzić.
O kartach już wspominałem Sony Tough-G 32GB x 4 – małe ale wytrzymałe, szybkie. Trochę ciężko na początku wchodzą w sloty w Fuji ale tym się nie ma co przejmować tak ma być.
Do tego dochodzą jakieś mniejsze rzeczy typu – hub do komputera i tu niestety to najsłabsza strona używania Maca. Coraz częściej myślę nad zakupieniem osobnego czytnika na złącze USB-C, bo ten z huba firmy GreenCell jest zbyt wolny do zrzucania zdjęć a czytnik Lexara który posiadam to kolejny kabel który trzeba zapakować do walizki. Więc pewnie niedługo napiszę coś o czytniku Angelbird i może o tych kartach w porównaniu do Sony.
Szelki – jak ktoś ma problemy z kręgosłupem to jedyne rozsądne rozwiązanie, dla kogoś kto pracuje na dwóch body. W tej chwili jest mnóstwo producentów oferujących ten produkt w wersji skórzanej czy nylonowej, ja używam swoich od BlackRapid od 8 lat i będę używał do momentu aż się rozpadną.
To wszystko pakuję w swoją ulubioną walizkę ThinkTank TakeOff v.1. Produktów ThinkTank nie trzeba przedstawiać, świetnie wykonane, spełniające normy bagażu samolotowego i co dla mnie najważniejsze polityka firmy. Opieka klienta na 6+, firma daje dożywotnią gwarancję na swoje produkty a kontakt z działem obsługi mimo że na drugim końcu świata – fantastyczny. Myślę że powinno się wysłać parę osób na szkolenia do nich.
Meritum problemu – czy Fujifilm jest kompletnym systemem?
Leave a reply