Dostałem ten obiektyw tuż przed premierą w grudniu 2022 do testów, aczkolwiek brakowało mi czasu na pracę z nim, więc wróciłem po kilku miesiącach do dystrybutora @FotoTechnika z prośbą o udostępnienie. Uzupełniam więc moje pierwsze wrażenia o drugie podejście.
Dlaczego zależało mi żeby do niego wrócić ? Viltrox 75 1.2XF PRO to obiektyw idealny dla portrecistów a w systemie Fuji próżno szukać odpowiednika. Najbliżej mamy konstrukcję Fujinon 90 f/2 R LM WR, którą miałem okazję sprawdzić ale w moim odczuciu nie sprawdziła się. Nie będę się tu rozpisywał o konstrukcji, zastosowanych materiałach itp. Jestem praktykiem, albo coś działa i ma realne zastosowanie albo szkoda marnować pieniądze i trzymać w szafie. O konstrukcji mogę powiedzieć tylko tyle – otrzymujemy kawał obiektywu – połączenie metalu i szkła w stylowej czerni z pięknym logiem PRO (logo zdjęć nie robi ale mam nadzieję, że to początek nowej serii pod Fuji) , osłoną przeciwsłoneczną i etui.
Teraz kiedy szukamy coraz większej szczegółowości obrazu, lepszego odwzorowania kolorów, coraz szybszego AF – optyka odgrywa kolosalne znaczenie i tu Viltrox zaskakuje. To na czym mi zależało przy fotografii portretowej to nie szybkość a celność i przełożenie detali. Odsetek nietrafionych zdjęć w punkt jest niewielki a przy przysłonie 1.2 wynik zaskakująco bardzo dobry, śmiałbym go porównać do mojego ulubionego szkła z FF – Sigmy Art 85.
To co mnie zachwyciło za pierwszym podejściem i teraz, to rozdzielczość – obiektyw świetnie przenosi detale na matrycę APS-C, co dla mnie przy portretach jest bardzo ważne. Winieta i dystorsja przy 1.2 jest praktycznie niewidoczna. Aż się ciśnie przypiąć go do XH2.
Trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach – jeśli nie masz przestrzeni do odejścia, będą to bardzo wąskie kadry, żeby zrobić tzw.kadr amerykański trzeba odejść na odległość około 5-6m. Waga obiektywu też robi swoje, nie jest to obiektyw mały i lekki – użytkownicy mniejszych korpusów Fuji będą musieli się przyzwyczaić do gabarytów ale na pewno nie poczują się rozczarowani. Demonem prędkości też nie jest, w skali 10 stopniowej 6, nadrabia ostrością.
Podsumowując Viltrox 75 1.2 XF – w pełni zasługuje na dopisek PRO, jest to szkło niewątpliwie stworzone z myślą o portretowaniu. Ostre od 1.2, celne, niewielka głębia ostrości i ogniskowa której brakowało w systemie Fuji, cena też nie jest wygórowana.
Leave a reply